Ponieważ kwiatek ten powstaje przez wycinanie kształtu po wstępnym ufilcowaniu, a zrobiłam dość duży arkusik filcu, z resztek powstał taki drugi kwiatuszek dofilcowywany już na sucho
oraz taki malutki bukiecik z łodyżkami filcowanymi na mokro - pierwsza próba łączenia dreda z kwiatkiem.
Ale jakoś tak monochromatycznie się zrobiło, a chciałam żeby każdy miał swojego kwiatka w ulubionych kolorach - z rozpędu następnego wieczora zrobiłam warstwowy fioletowy kwiat na bazie koła - tu już nie było żadnych resztek :P
A na koniec wyciągnęłam piękną, czerwono-pomarańczową czesankę czego niestety nie widać po ufilcowaniu tak dobrze:
No i zdjęcie "grupowe", można sobie porównać wielkości.
Kwiatuszki zgłaszam na wyzwanie w Scrapek
Cieszę się że kartka doszła na czas, bo powiem szczerze że się obawiałam bo za późno trochę wysłałam...
OdpowiedzUsuńAle dobrze ze doszła na czas :)
Mam nadzieję że już dużo do przygotowania na wigilię nie zostało i że będą to spokojne święta.
Pozdrawiam i ściskam !
o rany! śliczne są, takie delikatne! dziekuje za udział w zabawie:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty, bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń