czwartek, 3 października 2013

Zawieszony

Jak było widać od kilku miesięcy, działalność bloga zostaje zawieszona do odwołania, a konkretnie do czasu aż ciotka z Ameryki zostawi mi spadek na porządny aparat :(  Niestety poprzedni emeryt odmówił posłuszeństwa, nie ma wielkich szans na nowy a blog bez zdjęć jest jak szarlotka bez kruszonki. Jeżeli ktoś ma ochotę może mnie czasem zobaczyć tu ---> http://kologospodynmiejskich-mielec.blogspot.com/ tam przeważnie ktoś ma jakieś pstrykadło.

Na koniec ostatnie zdjęcie wytworów nie-papierowych - wyniki zabawy ze świeczkami i woskami. Zdjęcie autorstwa Grzesia Wujek Przyroda






sobota, 29 czerwca 2013

WAKACJE!!!

W końcu są wakacje! No prawie, ten tydzień jeszcze w pracy, konferencje, posiedzenia, podsumowania i cała masa papierków, ale lekcji już nie ma i taka dziwna cisza na korytarzach :). 

Na koniec jeszcze spóźnione trojaczki, robione na szybko ale jedyne, które się załapały na zdjęcia. Bardzo podobne do poprzedniej kartki, ale zasługują na osobny post ze względu na dodatki z masy papierowej. Rzadko jestem pierwsza (a nawet druga czy trzecia) w kolejce do użycia najnowszych wymysłów i technologii, i nawet kiedy już coś kupie to musi odbyć w szafce kilkumiesięczną kwarantannę. Lubię poczekać, obejrzeć i pomacać nowości na jakimś spotkaniu i stwierdzić, czy będą mi pasować. Tym razem też się z zakupem nie spieszyłam, ale o dziwo praktycznie w ten sam dzień kiedy przesyłka dotarła zaczęłam się nią bawić a tydzień później efekty tych zabaw w użyciu :) Zabawa mi się spodobała i na pewno wkrótce zobaczycie więcej elementów w użyciu.

A tu wszystkie trzy wersje razem.

I z osobna:


Wszystko wyszło baaardzo grubiutkie i warstwowe.



czwartek, 27 czerwca 2013

Światełko w tunelu

Uff... powoli widać już koniec papierologii. Niewiele jest rzeczy których nie cierpię bardziej niż niepotrzebnej biurokracji, a już szczególnie jeżeli sama muszę ją produkować. Mam nadzieję, że przez weekend uporam się z tym do końca. A ku pokrzepieniu serc - podziękowanie dla nauczycielki robione trochę "na kolanie" w pół godziny przed wyjściem na zajęcia :D dobrze, że zajęcia długie to brokat i perełki zdążyły wyschnąć :P



Mocno warstwowa i z pięknym dużym kwiatem od Marysi.



czwartek, 6 czerwca 2013

Z wnęką

Dostałam kiedyś ciekawe zamówienie - kartka ma być z różyczkami, miejscem na różaniec i "pocztoodporna". Uznałam, że naklejanie różyczek na grubszej kieszonce, w której mógłby się ów różaniec zmieścić, na pewno nie pozwoli spełnić ostatniego z warunków. I wtedy sobie przypomniałam o karteczkach z wnęką, które robiłam już kiedyś baaardzo dawno. Udało się zmieścić i różyczki, i niewielkie pudełeczko na wewnętrznej stronie, całość wyszła dosyć pancerna a po podklejeniu estetycznie wnęki zyskałam jeszcze miejsce na wierszyk :) Na koniec okazało się, że to miał być różaniec-pierścionek :P. Zresztą zaraz później powstała druga taka kartka, nieco ulepszona, ale już się na zdjęcie nie załapała.




środa, 5 czerwca 2013

Słonecznie na urodziny

Blog znów zarasta pajęczynami, bo mam totalnego "niechcieja". Jak już siądę przy kompie, to z reguły w takim stanie, że przeglądam obrazki na Waszych stronach i nawet nie mam siły komentować, nie mówiąc juz o pisaniu postów czy obrabianiu zdjęć. Wiadomo, wymówka zawsze się znajdzie, a to ogródek, a to pogoda taka senna, a to dodatkowa praca papierkowa... Niewiele ostatnio robiłam, ani papierków, ani malowania, ale w niedługim (odpukać) czasie powinno być kilka większych rzeczy do pokazania. Na razie kilka postów będzie z zaległymi karteczkami. Dziś na rozgonienie chmurzysk takie słoneczka na kartce urodzinowej.


Warstwowo, ale niezbyt grubo, żeby kartka zmieściła się w kopercie.


No i własnoręczne kwiatki, z których jestem bardzo dumna. nie dlatego, że takie piękne, ale że w końcu się zmusiłam do użycia wykrojników zamiast gotowych płatków.




sobota, 18 maja 2013

Pudełka-ramki

Pomysł na explodujące pudelka przekształcające się w ramki bardzo spodobał się pewnej Pani i powstały takie bliźniaczki komunijne:


Środek pusty bo ma pomieścić prezent, a przy okazji uznałam, że można je stawiać pokrywką do góry:

I w wersji "ramkowej":


Po rozłożeniu:



poniedziałek, 13 maja 2013

Pudełko

Pudełko dla wczorajszego albumu. Trochę się nakombinowałam z konstrukcją, bo uznałam, że zwykłe pudełko robione tak jak pudełka na kartki będzie zbyt wiotkie i nie zabezpieczy albumu odpowiednio. Wykorzystałam więc rodzaj konstrukcji, który nazywam roboczo "bombonierką" bo po rozmontowaniu tejże wymyśliłam sposób konstrukcji :) Wyszło dość spore, 22 na 32 cm - coś przekombinowałam, mogło być po 2-3 cm mniejsze, ale album mieści się przyzwoicie.


Do dekoracji wieczka chciałam wykorzystać papier taki jak na okładkę, ale mi "wyszedł", próbowałam więc własnym sumptem wykonać podróbkę. Jest trochę ciemniejszy i bardziej kontrastowy, ale chyba ujdzie?




niedziela, 12 maja 2013

Album komunijny R

Wczoraj po telefonie Marysi zdałam sobie sprawę jak długo nic nie publikowałam na blogu. Na chwile przyszła wiosna i wygoniła mnie do ogrodu, a z powodu jej spóźnienia wszystko trzeba robić "na gwałt". Dodatkowo próby pogodzenia wszystkich innych zainteresowań i roboty papierkowej w pracy mi nie wychodzą. Coś tam robię, i nawet mam większość zdjęć zrobionych, ciągle tylko brak czasu na ich obrobienie i publikację. Tak samo z wizytami na blogach - zaglądam w miarę na bieżąco, ale z reguły już w takim stopniu zmęczenia, że nie mam siły komentować. Postaram się to nadrobić i pokazywać się bardziej regularnie.

Zaczynam z grubej rury - album komunijny dla mojej ulubionej Zamawiającej. Puchaty, z ozdobami dość przestrzennymi, dużą ilością przeszyć i szarpań, trochę tuszowany i embossowany.  Pomiędzy tekturowymi kartami przekładki z papieru z tekstami piosenek religijnych oraz miejscem na wpisy gości - pomysł podpatrzony od Agnieszki-scrappassion






i troche szczegółów








wtorek, 23 kwietnia 2013

Z szycia wzięte

Zaczyna mi się coraz bardziej tęsknić za odstawioną w kąt i wyciąganą tylko do szycia papieru praktycznie maszyną.  Na prośbę szwagierki powstał taki lniano-bawełniany kuchenny komplecik. Na zdjęciu worek na pieczywo i serweta. Był jeszcze koszyczek na pieczywo, ale się nie załapał na zdjęcie. Hafty dzięki dobremu sercu Krzyśka.

Całkiem mi sie spodobało i możliwe, że popełnię podobny również dla siebie... ale najpierw skończę napoczęte prace!



niedziela, 21 kwietnia 2013

Dla odmiany - Pamiątka Chrztu

Dziękuję za wszystkie komentarze i miłe uwagi pod postami z zaproszeniami komunijnymi. Nadają one sens prowadzeniu bloga i galerii. Niestety, z czasem u mnie kiepsko, i forma nie dopisuje co skutkuje częstotliwością komentarzy na Waszych stronach, ale jeszcze nadążam z odwiedzaniem i czytaniem, po prostu sił nie starcza na pisanie czegoś sensownego.

Mieliśmy dziś zaszczyt wystąpić w roli Rodziców Chrzestnych małej Karmen. Z tej okazji przygotowałam takie oto opakowanie na upominek. Z zewnątrz dość proste w ozdobach:



Po otwarciu:


A po odwróceniu staje się ramką na zdjęcia  - dlatego wieczko musiało być maksymalnie płaskie.(Tutaj bez zdjęć, tylko z życzeniami - zapomniałam ich odwrócić w odpowiednią stronę....):







czwartek, 18 kwietnia 2013

Pamiątki komunijne

Karteczki - pamiątki komunijne, w tym roku u mnie wszystko w dwóch wersjach kolorystycznych :). Centralny motyw na podobnym schemacie co poprzednie zaproszenia.