piątek, 27 kwietnia 2012

Komunijne cd.

Kolejne dwie karteczki komunijne, według tego samego schematu a jednak nieco różne. W zamyśle jedna dla dziewczynki a druga dla chłopca. Papiery, obrazek i lilie do wycinania z Galerii Papieru, kielich i hostia ze Scrapińca, stempel rozetka z Lemonade.





Kartkę zgłaszam na wyzwanie
w Scrapińcu - jasna i elegancka kartka
W UHK - Pierwsza Komunia

niedziela, 22 kwietnia 2012

Pudełeczko na chrzest

Małe oderwanie od tematów komunijnych - niebieski exploding box z malutkim aniołkiem śpiącym na wstążeczkowej chmurce - inspiracja pochodzi z bloga Romantyczki. Ręcznie wycinany krzyż i  "działająca" książeczka.









piątek, 20 kwietnia 2012

Komunijnie

Sezon komunijny rozpoczęty! Zrobiłam kilka kartek (część jeszcze czeka na obfotografowanie) w różnych formach.
Moja pierwsza kopertówka. Model łatwy, prosty i przyjemny, choć nie zostanie on moim ulubionym, jakoś brakuje mi w niej "tego czegoś", pewnej elegancji krawędzi i "matowania". Może następnym razem spróbuję z całego arkusza. Czeka jeszcze na napis.


Portfelik - bardzo przyjemna forma



Dobrze już znana kartka sztalugowa. Zachciało mi się szyć ręcznie srebrną nicią.....


I na koniec karteczka kaskadowa. Ta chyba podoba mi się najbardziej.




I na koniec dobra wiadomość dla wielu polskich scraperek W Galerii Papieru dodruk kolekcji Usłane Różami!!! Mnie to cieszy wyjątkowo także dlatego, że na te kartki komunijne pocięłam resztę swoich zapasów! Przy okazji na blogu GP również candy:



środa, 18 kwietnia 2012

Z tortem

Kiedy zobaczyłam to zdjęcie ma blogu Stempell&Kartoon, od razu stwierdziłam że ja koniecznie chcę taki tort! Ale że dieta zobowiązuje, ograniczyłam się do torcika papierowego.



A torcik zapakowałam w takie oto bezowe pudełeczko:


I jeszcze rozłożone oraz serce Pana Młodego



Panna młoda tez ma serce, ale białe na białym nie chce się dobrze sfotografować pomimo pianek dystansowych. Pudełeczko oczywiście zgłaszam na wyzwanie Stempell&Kartoon oraz wyzwanie #4 w Rapakivi

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Tajemniczy ogród elfów

Do pocięcia tych papierów przymierzałam się już od roku- i kiedy w końcu pociachałam je, żeby zrobić kartki z poprzedniego posta, co chwilę do nich wracałam pooglądać i pomacać :) I jak na życzenie pojawiło się wyzwanie w Scrapcafe - "E jak Elfy", choć z powodu gorączki okołoświątecznej i choróbsk zwróciłam na nie uwagę dopiero w ten weekend.

Jak można zobaczyć po moich pracach, preferuję albumy raczej stonowane, z niewielką ilością dodatków, płaskie. Przedmioty użyteczne typu notesy i pudełka tym bardziej. Do czego więc mogę zastosować bajkowe papierki z elfami? Już od jakiegoś czasu chodziła mi po głowie myśl albumu "sztuka dla sztuki", takiego zupełnie oderwanego od rzeczywistości i nieprzydatnego, z dużą ilością zdobień i "mixed mediów". I wczoraj wieczorem (no w sumie to mocno w nocy :P) popełniłam taką oto okładkę do "Tajemniczego ogrodu".

Papier bazowy dziurkowany, przeszywany ręcznie na całej, zasłoniętej :D długości, stemplowany i embossowany. Kilka warstw pocztówek i papieru postarzanego i tuszowanego oraz szkieletowych listków pokrytych Perfect pearls.Dużo taśmy dystansowej, tekturki, wycinanie ręczne barokowych kształtów. Sporo metalowych dodatków.  Złoty embossing na etykietce. Skrzydełka elfów pokryte perfect pearls i Glossy accents. Motylek pokryty Liquid pearls. Perłowy ćwiek. Perłowe zawijaski. Drobne perełki w środkach kwiatów. Wszystko sie lśni, mieni, złoci i błyszczy, jak w bajce o księżniczkach i jednorożcach.



Troche wycinanych  i miętoszonych kwiatów poukładanych warstwowo.

I na koniec słowicze trele:
Pracę zgłaszam na wyzwananie w Szufladzie pt. "Bajka"
Wyszło bardzo przestrzennie, delikatnie, barokowo ale nie krzykliwie, ze sporą ilościa postarzeń. Praca jednocześnie bardzo moja i "obca", sama nie wiem, czy do końca mi się podoba ....

sobota, 14 kwietnia 2012

Candy w UHK

Nowa kolekacja juz na półkach UHK Gallery, i z tej okazji potrójne candy!Tylko do niedzieli do 20.


UHK Gallery
na blogu wyzwaniowyk UHK
I u projektantki koleckcji Zussski

Dawno temu na wiosnę...

Kolejna karteczka z obrazkiem z papierów "Once upon a springtime", jako baza totalny miks starszych wzorów papierów - KCompany, First Edition, Graphic45. Przeszywane, postarzane, skrzydełka wróżki i motylka na obrazku ( i skorupka jajka) pokryte perfect pearls i pięknie sie błyszczą, motylki ozdobione Liquid pearls, w kwiatkach mikrokulki. Ogólnie dość błyszcząca ta kartka, bo papier bazowy też z brokatem.  A co, czasem ja też tak potrzebuję :P



Próba uchwycenia efektu Perfect pearls:

I motylki


Karteczkę zgłaszam na wyzwania:
 - Kreatywne pole - Wielkanocna paleta kolorystyczna
 - Kreatywny zakątek - Wiosenne elementy plus kolor należało użyć co najmniej dwóch elementów
motyl - jest
ptak - kurczak to ptak :)
gałązka/liście - jest
owad - hmmm... motyl to owad
kwiat -jest
oraz kolor żółty - kurczak, kwiat

piątek, 13 kwietnia 2012

Gramy w zielone

Nie było w tym roku u mnie kartek wielkanocnych - przed świętami nie zdążyłam, a potem miałam już nie wklejać, ale wczoraj spostrzegłam, że jeszcze nie minął termin zgłaszania karteczek na wielkanocne wyzwania, więc spóźnione ale jeszcze świeżutkie.

Karteczka na wyzwanie Scrap Pasji "Zielono mi". Zrobiłam karteczkę sztalugową na bazie kartek Anita's Powstała z pięknych papierów "Once upon a springtime" - to niestety stara kolekcja i już niedostępna. W pracy wykorzystałam  zielone kryształki samoprzylepne, wykrojnikowe listki i motylki, a skrzydełka wróżki pokryłam Glossy accents, czego na zdjęciu za bardzo nie widać :(.

karteczka złożona:

I na stojąco:

Królicza rodzinka:

i motylek:


Karteczkę zgłaszam również na wielkanocne wyzwanie UHK Gallery.

środa, 11 kwietnia 2012

Ślubne pudełeczko

Witam wszystkich po świętach, dziękuję za życzenia i przepraszam, że u wieli osób nic nie napisałam przez ten okres, ale niestety nie będą to najlepiej wspominane przez nas święta. Najpierw pochorował się Młody, a potem na same święta zaraził i mnie, nawet do pracy dzisiaj nie dałam rady pójść...

Ale dałam radę się jakoś zmobilizować i po nafaszerowaniu się chemią wymodziłam takie oto pudełeczko, bo strasznie chciałam zrobić coś jeszcze z nowymi kwiatkami:





To moje drugie w życiu pudełko i bardzo mi się podoba ta forma, robi się je przyjemnie i wcale nie są trudne, a dają duże pole do popisu w ozdabianiu. Tutaj wykorzystałam papier "usłane różami" z Galerii Papieru, tagi od Rae i różne wykrojniki. No i oczywiście bukiet kwiatów Wild Orchid Crafts !



Pudełeczko zgłaszam na wyzwanie
* BerisArt  w którym należy użyć co najmniej jednego białego kwiatka - u mnie kwiatów białych i kremowych pod dostatkiem!
*Magicznej kartki - kartka w nietypowym kształcie.

sobota, 7 kwietnia 2012

Smacznego jajka!

Jakiś czas temu miałam szczęście i wygrałam candy u Jacque's, więc powiadomienie z poczty o oczekującej przesyłce nie było dla mnie niespodzianką. Natomiast wielkość pudła, które zaprezentowała mi pani na poczcie już owszem. "A tam, przesyłka zza oceanu, to naładowali tych worków powietrznych" pomyślałam po zważeniu paczki w rękach. W domu przekonałam się, że nie było tam worków ani folii bąbelkowej - było natomiast "kilka" kwiatków z Wild Orchid Crafts o takich:

Prześliczne wzory, i pełny wybór kolorów! Dziękuję Jacques i właścicielom WOC!

**********
Some time ago I've been lucky to win a candy at Jacque's joie de vivre, so a post office call was not much of a surprise. But, the size of the box presented to me was! Well, I thought, it's a long way across the ocean so it's probably full of air pockets and such. Well, it wasn't! It's been full of beautiful flowers from Wild Orchid Crafts in colour assortment! Thank you, Jacque! 


Soon enough, I sat down to use them on my wreath:


*************
Nie mogłam się oprzeć takiemu bogactwu kolorów i szybciutko uwiłam sobie wianuszek wiosenno-wielkanocny, którym chciałam wszystkim złożyć świąteczne życzenia


zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka, mokrego dyngusa, odpoczynku w rodzinnym gronie i dużo inspiracji

środa, 4 kwietnia 2012

Popękane zbuki

Kolejna porcja zeszłorocznych jaj, które dopiero w tym roku doczekały się porządnego lakierowania (tym razem na błysk). Moje pierwsze próby z preparatem pękającym - niestety na zdjęciach praktycznie tego efektu nie widać...
Jajka wysyłam na wyzwanie ScrapMarket



Znikam już, nie wiem czy coś jeszcze przed świętami zdążę napisać, Junior się rozchorował, ma ponad 39 stopni gorączki i marudzi cały dzień, a przygotowania świąteczne w pełnym pędzie.