**********
So now I have a lot of things overdue here on the blog. I feel a bit dishearted and have to force myself to get on the roll again and post regularly, especially since ythe weather is nice and inviting to go outside and maybe work in the garden a bit. I hope the blog is more or less in order now, apart from some oldest posts that still need fixing. If you happen to come across something that's not working, please contact me as I may have overlooked it. And I'm going to leave the blog looking like it is, at least for some time now until I get the courage to try it again. But, enough blubbering, time to get on topic finally.As I have mentioned before here, here and here, we have our "regular" get togethers with the girls, both from my town and from a larger area too sometimes. We've had two meetings i haven't written about and haven't shown the works, so here's a quick overview. Unfortunatelly most of the pictures are of a very poor quality, and I only have better pics of the works I have at home, maybe next time we see each other we manage to get better pics.
**********
Jak już pisałam wcześniej tutaj, tutaj i tutaj, robimy sobie dość często motywacyjne spotkania z dziewczynami z Mielca, a od czasu do czasu również w większym gronie. Przedstawiam zaległe zdjęcia z dwóch takich spotkań.
19 marca - no niestety większość zdjęć robionych w ten dzień się nie udała, więc tylko prace, które zostały mi w domku. może przy okazji uda się zrobić reszcie i dołączyć.
Na zdjęciu głównie moja jadalnia, która nie pełni tej funkcji odkąd dawna bo stół sprzątam tylko od święta :P. Na zdjęciu od lewej tylna strona Marysi, tylny półprofil Musssli i Agatka w pełnej krasie./So here is the picture of my, unbelievably cleaned, dining-room-turned- craftspace . Unfortunately parts of it are obscured by (from the left) Marysia, Musssli and Agatka.
Na każde spotkanie przygotowujemy prace do wymianki - tym razem tematem był LO "wiosna". Na zdjęciu praca Marysi, którą miałam przyjemność wylosować Popatrzcie tylko na te ręcznie robione kwiatuszki!./Each time we agree to prepare some works for a swap - this time it was 8x8' layout inspired by spring. This is Marysia's work that I had the pleasure to get. Look at all those handmade flowers!
W czasie spotkań nową tradycją jest, że jedna z nas przygotowuje zestaw materiałów, z których należy przygotować karteczkę. Przygotowany przeze mnie zestaw wyglądał mniej więcej tak, choć poszczególne zestawy różniły się kolorami dodatków: /Each time one of us prepares a batch of materials for everyone and we are supposed to create a card using most of them in some form. This is the kit supplied by me (but each kit had different coloured embellies):
A tutaj kartki zrobione z tego zestawu - pierwsza na spotkaniu, druga z zapasowego zestawu a ostatnia przed spotkaniem na wypróbowanie zestawu./And here are cards I made with the extra kits:
Z reguły staram się powklejać coś do środka, żeby nie było tak pusto i nijako.
"LO" wiosna świetne:)
OdpowiedzUsuńA karteczka też super, teraz to niech już ta wiosna u nas zostanie:)
Fajna sprawa takie spotkania :) I piękne efekty wspólnej zabawy papierkami. Śliczna, wiosenna karteczka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Super:D
OdpowiedzUsuńNo i piękne rzeczy natworzyłyście:):*
Zazdroszcze takich fajnych spotkan.
OdpowiedzUsuńwow, to jeszcze większy szacunek za te kwiatki! Ogólnie cały LO bardzo wiosenny i ładny :)
OdpowiedzUsuńI love reading about your get togethers. I think it's neat! Sounds like you are very productive during these times, and get a lot done.
OdpowiedzUsuń