czwartek, 14 lipca 2011

Spotkanie i kolory do szuflady

Dzisiaj rozpoczynam cykl uzupełnień, I to uzupełnień dość szczególnych, bo projektów ze spotkań z moimi lokalnym kreatywnymi przyjaciółkami. Spotykamy się dość często i regularnie, ale przeważnie albo w godzinach późnonocnych i światło nie nadaje się już do niczego, albo najzwyczajniej w świecie nikt nie pamięta o zdjęciach. Najczęstszy przebieg spotkania to według wzorców "shoebox swap" - każda uczestniczka realizuje jakiś projekt, a następnie przygotowuje potrzebne materiały dla pozostałych - bazy, pocięte elementy, ozdoby. W czasie spotkania wymieniamy się przygotowanymi zestawami i robimy je na wzór gotowego projektu (albo i nie :P) Na blogu Koła można poczytać na bieżąco o tych spotkaniach.

**********

Today I am starting with the catch-up projects. And to start with, a pretty special one, as the following cards were made at our semi-regular crafty meetings with my local friends. We actually meet a lot, but it's usually late and night and the light is no good for taking photos, or we simply forget about them. The meetings are loosely based on "Shoebox swap" ideas - each person makes a project and prepares enough ready cut and selected stuff to make several more, one for each participant. After a meeting, we supposedly end up with as many  twin projects as there are participants. Well, unless someone gets creative on the way...:P At that time, I prepared the green and pink card, already presented here (yeah, I'm falling well behind with the stuff), Agatka prepared a square stamped card in two colour versions and Marysia let us have a try at her parchment supplies.


Pergaminki pociągnięte w kilku miejscach Perlen penami i z embossowanym napisem wylądowały na takiej prostej karteczce, która trafiła do mojej Mamy. / And here are my makes - a pergamano card my Mum got for Mothers Day, a bit of colour added with Perlen Pens:



Druga karteczka zmieniła mocno charakter (w oryginale była to kartka komunijna) i kolorystykę. Jak znalazł na wyzwanie kolorystyczne w Szufladzie :) / The second card only vaguely resembles its original in shape and stamping, which was supposed to be a token for the First Communion. Well, I didn't need one, so I added flowers in red, yellow and green - wchich colours apparently are required now for a challenge at Szuflada :)


 

6 komentarzy:

  1. Your creations are beautiful. My jaw dropped at the second one, truly. Gorgeous.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna kartka. Kwiaty niemal jak wyjete z fotografii wyzwania. Letnia i radosna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezwykła!!! Cudowne kwiaty! Dziękuję za udział w zabawie Szuflady!

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna praca, dzięki za udział w szufladowej zabawie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie sobie poczynacie na tych spotkaniach, jeśli w trakcie tak śliczne kartki powstają :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna, kolorowa i kwiecista karteczka. Świetnie poradziłaś sobie z wyzwaniem.
    Pozdrawiam
    Kaśka DT Szuflada.

    OdpowiedzUsuń