niedziela, 17 czerwca 2012

Spotkanko

Wczoraj miałam przyjemność gościć u Vivy na kolejnym spotkaniu podkarpackich scraperek. Tym razem lista obecności dosyć rozbudowana - od lewej Joasia, Ania, Rysa, Aga i Ewcia. Gospodyni się załapała dopiero na drugie zdjęcie, a ja swoje będę musiała podkraść od dziewczyn :D Były plotki, pierniczki i dużo kawy, a potem dużo papierków, tuszy i 6 kilo brokatu ;P. Tak wyglądało jeszcze posprzątane:

A potem było tak:


Zdjęcia prac będą póżniej, bo mi się na marudzenie zebrało, i tu mi koronki trzeba w konkretnym wzorze, a tu mi się jakiegoś kwiatka zachciało.... I koniec końców muszę prace kończyć w domu. Ale po spotkaniu takiego powera dostałam, że sprzątałam w scrapkącie do piątej rano :P

5 komentarzy:

  1. haha - ale cię wzięło na porządki!! :-)

    Ja też dotsałam powera i wstrasznie chciałam siąść wieczorem i coś robić a musiałam dyżurować przy młodszym i trzymać część nocy na rękach :-/. Dzisiaj jestem ledwo przytomna i myślę, że szybko mnie ten power przy tym chorowitku minie :-(.

    Ale miło go było przynajmniej poczuć! :-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Sprzątałam bo nie mogłam usnąć, a i nie bardzo było się gdzie ruszyć. Ale dzisiaj już siądę do karteczek!

    OdpowiedzUsuń
  3. dzieki za spotkanko.
    Mogę pozyczyć kilka zdjęć do siebie na bloga??

    Ja zaraz po powrocie ze spotkania z Wami pobieglam na spotkanie okołomeczowe z kuzynkami, ale zaraz po przebudzeniu, pierwsze co zrobilam to otworzylam walizke z papierami:)
    to jakas hipnoza chyba:D

    OdpowiedzUsuń
  4. nooo ja też usnąć nie mogłam, za dużo wrażeń... było fajnieeee, i tez tak cos mnie w boku strzyka coby coś pokombinować :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe spotkanie:)
    Dziękuję za odwiedziny na blogu oraz miłe słowa.Dodają mi to twórczych skrzydeł.
    Ślę uściski i słoneczne promyki z pozdrowieniami*
    Peninia ♥

    OdpowiedzUsuń