Pokazywanie postów oznaczonych etykietą notatnik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą notatnik. Pokaż wszystkie posty

sobota, 1 lutego 2014

Kiedy szliśmy przez Pacyfik...

Plan styczniowy nie wykonany w całości, ale nie mam wyrzutów sumienia. wzięłam się za generalne porządki w moim jadalnio-spiżarnio-pracownio-modelarnio- scraproomie. Efekt był taki, że przez ostatni rok żadna z tych funkcji nie była spełniana w zadowalającym stopniu. Pozbyłam się pretensji do jadalni, większą część spiżarni i modelarni przeprowadziłam w inne miejsce. Wiązało się to z przeprowadzkami i porządkami w całym domu, ale wreszcie mogę swobodnie wziąć się do pracy i bez rumieńców wstydu zaprosić kogoś do pokoju :) Mam nadzieję, ze teraz prace będą się pojawiać częściej :)

Dawno nie było notesów. Jeden z inspirowanych klimatami morsko-marynarskimi, jeszcze z zeszłego roku. Ale już nowy czeka na przyzwoite światło do fotek !


Długo nie miałam ochoty używać tego sznureczka. Jest taki gruby i ostry.

W środku mapa, żeby się nie zgubić

I od strony rufy


środa, 6 lutego 2013

Warsztatowy przepiśnik

W sobotę miałam przyjemność wraz z 17 innymi zdolniachami uczestniczyć w warsztatach Doroty w Rzeszowie. Ja oczywiście sierota nie sprawdziłam baterii w aparacie i nie zrobiłam ani jednego zdjęcia, więc podkradam te dwa od innych uczestniczek i prowadzącej. Tutaj w trakcie pracy


i na zakończenie

Warsztaty składały się z dwóch części - robiłyśmy kartki wielkanocne(to już?!?) w kształcie jajka, ale na razie ich nie pokażę, tylko zdjęcie grupowe

W drugiej części tworzyłyśmy przepiśnik z najnowszej kolekcji "Herbatka we dwoje" ufundowanej przez Galerię papieru.

A tutaj już zdjęcia mojego notesika po wykończeniu w domu (miałam fazę na brązy i już!)
Przód:

Odręcznie rysowany fartuszek


tył:

Wnętrze okładki

Pobawiłam się trochę z wycinaniem maleństw i glossy accents na ćwieku i zakładkach oraz na motywach babeczek/owoców na głównym papierze 




niedziela, 3 lutego 2013

Przepiśnik

Wbrew serduszkowemu klimatowi na wielu blogach, u mnie kuchenne zaległości. Mój drugi w życiu przepiśnik, zrobiony do tego kompletu z resztek papieru i cut-outów. Papieru były tylko resztki, i żałuję, że nie rozplanowałam przodu odwrotnie, bo za bardzo zasłoniłam środkowy panel. ale tak to jest z moim scrapowaniem, nieraz końcowy efekt w ogóle nie przypomina planów. Wnętrze przepiśnika uzupełniłam papierami z kuchennej serii Lemonade. wszystko podklejane dwoma warstwami kartonu żeby uzyskać choć trochę efektu przestrzennego - nie dowierzam za bardzo piance przy intensywnym użytkowaniu. Niektóre elementy popaćkane Glossy accents i Crackle accents, troche tekturek - tym razem czajniczek stemplowałam i embossowałam normalnie, co prawda trochę kolor daje po oczach bo mam tylo biały puder, ale serwetka odbita ładnie. Na wewnętrznej stronie okładki i na przekładkach kieszonki, bo bardzo często zapisuję jakiś przepis na karteczce i potem gubię. Teraz będą miały gdzie czekać na przepisanie :)