Tak mówią moi chłopcy kiedy zatonę w lekturze w najmniej spodziewanym momencie. Tak więc dla podobnych dla mnie maniaków literek przygotowałam "zapasowe" literki na zakładkach. Poleciały one na wymiankę w Artgrupieatc. Dołączyłam do małej grupy - 6-cioosobowej, ale zakładek jest 8 dla dwóch dodatkowych przemiłych osób :)
Na zakładkach miało sie znaleźć "to co lubię" w tworzeniu - u mnie przegląd pięknych papierów, szycie ręczne, cieniowanie, alfabety, embossing na gorąco i wytłaczanie, plecionki i kwiatki. Zamiast dyndadełka shakerbox z zapasowymi literkami - zapobiegnie zapadaniu zakładki w książkę.
tak wyglądają przody:
a tak tyłki:
zbliżenie "okienka"
no to jestem zaskoczona - zakładki wyglądają zupełnie inaczej niż planowałaś:)
OdpowiedzUsuńno i są super!!!
świetny pomysł z shakerboxem:)
opatentować pomysł! super są te zakładki
OdpowiedzUsuńfantastyczne, świetny pomysł z shakerbox'em i tyłki ozdobniejsze od przodków - super :)))
OdpowiedzUsuńPiekne zakladki! Shakerbox - wspanialy pomysl!
OdpowiedzUsuńno kapitalny pomysł - a właściwie kilka pomysłów! literki w zapasie i plecionka na "tyłkach" na jednej zakładce to naprawdę WIELKA RZECZ! podziwiam i och'am i ach'am !
OdpowiedzUsuńPiękne ;) Takie delikatne ;)
OdpowiedzUsuńNiby takie same, a jak różne :) piękne :)
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę Gunnila że będę mogła podziwiać i zatrzymać jedną z zakładek-szalenie jestem ciekawa tych wszystkich cudowności jakie zamieściłaś na tej małej powierzchni.
OdpowiedzUsuńNIebanalny pomysł zrodził się w Twojej zdolnej głowie
OdpowiedzUsuńświetny pomysł z tymi okienkami
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł z shaker boxem :)
OdpowiedzUsuńa teraz i u mnie "grzechocze" :) wspaniale ją mieć - dziękuję !!!
OdpowiedzUsuń