Dawno już obiecałam pewnej dziewczynce (kiepska jestem z nazewnictwa rodzinnego) jakiś drobiazg do nowego pokoiku. Pokój już co prawda umeblowany i zamieszkany, więc będzie upominek noworoczny :). Rameczka w fioletach (na zdjęciach wyszły duże kontrasty kolorów, w rzeczywistości jest bardziej stonowane i nie takie szare) - nie jest to moja preferowana paleta, ale pasuje do kolorystyki pokoju, no i w końcu przecież nie u mnie będzie stać :D Wykorzystałam tu świeżo zakupiony ażurowy wykrojnik który pokochałam od razu i chyba będzie się często pojawiał :) Tutaj sklejony z dwóch warstw, żeby uzyskać bardziej przestrzenny efekt. Nowy jest tez alfabet, i pomimo tego, że nie podobają mi się nierówne krawędzie liter, ma idealne rozmiary. No i pierwsze wykorzystanie drobniutkich pręcików do kwiatów ze Scrapcafe - są świetne, wreszcie podobają mi się takie kwiatki!
Iwonka
OdpowiedzUsuńramka jest kapitalna i kwiatuszki są pięknie skomponowane.
pozdrawiam noworocznie - marysia
Super ramka. Nie mam jeszcze ażurowego wykrojnika, ale tak ładnie dekoruje Twoją ramkę, że zastanawiam się nad kupnem. Pozdrawiam Marzena
OdpowiedzUsuńMarysiu - Dziękuję. uczyłam się od najlepszych :D
OdpowiedzUsuńMarzena - polecam. jest to jedna z niewielu rzeczy, które nie potrzebowąły nabierać "mocy urzędowej" tylko od rau z pudełka do maszynki :)