Pudełko dla wczorajszego albumu. Trochę się nakombinowałam z konstrukcją, bo uznałam, że zwykłe pudełko robione tak jak pudełka na kartki będzie zbyt wiotkie i nie zabezpieczy albumu odpowiednio. Wykorzystałam więc rodzaj konstrukcji, który nazywam roboczo "bombonierką" bo po rozmontowaniu tejże wymyśliłam sposób konstrukcji :) Wyszło dość spore, 22 na 32 cm - coś przekombinowałam, mogło być po 2-3 cm mniejsze, ale album mieści się przyzwoicie.
Do dekoracji wieczka chciałam wykorzystać papier taki jak na okładkę, ale mi "wyszedł", próbowałam więc własnym sumptem wykonać podróbkę. Jest trochę ciemniejszy i bardziej kontrastowy, ale chyba ujdzie?