poniedziałek, 30 stycznia 2012

Bodziaczek/A baby album

Dzisiaj przedstawiam eklektyczny bodziaczek na bazie ze Scrapińca, w papierach z Galerii Papieru, z kartonikami Stempell&Kartoon i napisami od Rae, stemplami Szablonoteki oraz mnóstwem guziczków i odrobiną wstążeczek. Albumik gotowy na zdjęcia bratanka mojego męża, mieści do 16 zdjęć.

**********

Today a shaped album for a little boy - actually, my husband's new nephew. It's based on the die-cut shapes from Scrapiniec, covered in papers from Galeria Papieru and embellished with Stempell&Kartoon die-cuts, sentiments from Galeria Rae, Szablonoteka stamps and assorted buttons and ribbons. It holds up to 16 photos.

















niedziela, 29 stycznia 2012

Ramka/A frame

Wreszcie odzyskałam aparat, i resztą współlokatorów też ;P Oj ciężki był ten poprzedni tydzień, ale za to jaka cisza w domu!

Dziś rameczka/LOsik inspirowany jakiś czas temu wyzwaniem na forum Scrappassion gdzie liftowana była piękna praca Enczy. Rameczka ma być prezentem dla szwagra na zdjęcia ze ślubu (niestety, moja drukarka odmówiła współpracy i te widoczne na zdjęciu są przebarwione). Bazę w formie shadow boxa wykonałam od podstaw z tektury, pomalowałam farbą akrylową i ozdobiłam różnymi papierami w odcieniach brązu, kremu i fioletu. Sporo tekturowych wycinanek, część pokrytych Crackle Accents i embossingiem w kolorze "Capuccino" który dał dość ciekawy, niejednorodny kolor - nie było to w pełni zamierzone, ale podoba mi się. Ciekawy efekt daje napis z koralików umieszczonych luzem na sznureczku.

**********

Today, as I finally recovered my camera and memory card, a picture frame in the shape of a shadowbox. It's been inspired by a challenge on Scrappassion forum where we've been lifting this work of Encza. I've made the base and shadowbox myself out of cardboard and painted it chocolate. The papers are a mix in brown, cream and purple, and I used a lot of raw chipboards, some covered in Crackle accents, some embossed in Capuccino. I like the beads with letters wchich are dangling loose on a string. The frame is a gift for my brother-in-law with his wedding pics.








I'd like to enter the frame to  Crafty Cardmakers #60 challenge. #closed

sobota, 21 stycznia 2012

Nowe kolekcje The Scrapcake!

Dwie piękne kolekcje The Scrapcake do wygrania w candy na blogu!


PS. Miałam dodać dzisiaj kilka kartek i zdjęcia nowego albumu..... wczoraj świeciło piękne słońce i zrobiłam trochę zdjęć.... a dzisiaj chłopcy pojechali na narty z aparatem, i kartą pamięci.....

czwartek, 5 stycznia 2012

Pokemony atakują! /Pokemon attack!

Ciekawa jestem, czy ktoś jeszcze pamięta stworki zwane Pokemonami, które jakoś tak z dekadę temu cieszyły się wielka popularnością? Moje dziecko przeżywa właśnie fascynację tą serią i nie mówi o niczym innym :) W ramach mojej fascynacji nowym materiałem i wprawiania się w filcowanie (tym razem na sucho) powstały jeszcze przed gwiazdką takie trzy maskotki, tylko za nic nie dało się ich sfotografować porządnie. Dlatego teraz już takie trochę wymemłane i włochate są, niestety nie jest to dobre tworzywo na zabawki do miętolenia i przytulania. Pikachu i żółwik Squirtle sfilcowane na beton, odbijają się od podłogi jak piłeczka, ostatni zielony Bulbosaur filcowany z miękkim "pąkiem" - na razie nie widzę różnic w użytkowaniu. Żółwik ma około 7 cm, a Bulbosaur prawie 15cm.


***********

I wonder whether anyone remembers Pokemon, cartoon creatures popular some 10 years ago? Well, my son's currently fascinated by the series and he wanted them for Christmas. So adding my December fascination with felting I've made such three toys. They were needle felted really well, the two smaller ones actually bounce off the floor when dropped, but as I didn't have permission to take a picture of them (and no good light too) they are already well fondled and quite hairy in the pics. As much as he loves them, it's not the best material for playable toys. The smallest one, blue Squirtle is about 7 cm, the green Bulbasaur is about 15 cm tall.

Elektryczny Pikachu:

Wodny Squirtle - rysunek skorupy

Roślinny Bulbosaur - za glową "pnącza" z drucika kreatywnego

i zdjęcie grupowe

środa, 4 stycznia 2012

Mały Michałek/Little Michael

Starczy już tego świątecznego lenistwa, pora wkleić jakieś zdjęcia bo się znów porobią zaległości, a jeszcze się z poprzednich nie wykopałam. Choć raczej nie uda się chyba pobić ilości postów z grudnia :P

Dzisiaj karteczka dla małego Michałka, którego rodzice dostali w prezencie w wigilię :) Niedługo pewnie  pojawią się następne prace w podobnym klimacie, bo małe dziecko w rodzinie to wdzięczny temat do scrapowania. Kartka otwiera się w ciekawy sposób, niestety nie wpadłam na to, by sfotografować ją otwartą. W środku miejsce i na drukowany wierszyk, i na  osobiste życzenia.


Well, enough of this resting or I'll never find my way through the stack of unpublished works. Even if I don't even dream of reaching the number of posts similar to December's count anywjere soon!

Today a card for parents of a little boy who's been a present for Christmas :) Soon you'll see some more of him! The card has a neat way of opening with a ot of space inside for both a prionted sentiment and handwritten greeting, but I forgot to take a pic of the open card.
I'd like to enter the card for the Sweet Sketch Wednesday challenge #135 #closed